Postanowienia noworoczne, z którymi… warto się przespać!
Nowy Rok tuż-tuż. A wraz z jego nadejściem większość osób ma już przygotowaną jakąś mniejszą lub większą listę postanowień na kolejne 12 miesięcy. Zdrowsza dieta, więcej ruchu, pozbycie się złych nawyków, jakieś zakupy, wycieczka tu i tam…
Generalnie zmiana cyfry w dacie daje nam powód, żeby po prostu być lepszymi i żyć lepiej. Co potem zostaje zrealizowane, to już inna sprawa, choć oczywiście John Cotton życzy wszystkim, żeby wytrwali w swoich noworocznych postanowieniach.
Zmiany wprowadzane w Nowym Roku nie muszą być rewolucyjne. Są przecież i takie, które niewielkim wysiłkiem wprowadzą dużo dobrego do naszej codzienności, naszych mieszkań… i naszych sypialni. Tak, szczególnie w sypialni!
W ostatnim, jeszcze tegorocznym wpisie blogowym, mamy dla Was propozycję kilku prostych do wprowadzenia zmian w starych nawykach, dotyczących przede wszystkim tego, jak obchodzić się z kołdrami i poduszkami.
Uwierzcie nam, to działa i sprawia, że śpicie o wiele, wiele lepiej!
- Regularne pranie kołder i poduszek – fizjologii, podobnie jak fizyki nie da się oszukać – kołdry i poduszki działają jak gąbki na wszystko, czego się pozbywamy, w tym naskórka, potu i płynów ustrojowych, które stanowią doskonałą pożywkę dla szkodliwych roztoczy. Należy je więc regularnie prać. Kołdrę przynajmniej raz na 4-5 miesięcy, a poduszkę co 8 tygodni. Natomiast gdy jesteśmy przewlekle chorzy lub na dworze panuje letni upał, pranie tekstyliów sypialnianych powinno odbywać się jeszcze częściej.
- Pranie kołder i poduszek w 60°C – to wystarczająca temperatura, aby przywrócić zarówno kołdrze, jak i poduszce pożądaną czystą i świeżość, a przy okazji pozbyć się szkodliwych dla zdrowia roztoczy. Nie ma potrzeby “wygotowywania” kołder i poduszek w temperaturze prania powyżej 90°C. Roztocze to nie inkarnacja Jamesa Bonda, żeby żyły i umierały więcej niż dwa razy. A mniejsza temperatura prania przedłuży również żywotność kołdry i poduszki
- Nie zmieniaj kołdry i poduszki na lepsze. Zmień na… najlepsze! – jeśli natomiast stwierdzicie, że Nowy Rok jest idealną okazją do wymiany kołdry i poduszki na nowe to zmieńcie je… też na idealne! ETERNAL LOVE od Johna Cottona to 30% więcej puszystości i – w przypadku kołdry – również 20% większej izolacji cieplnej w porównaniu do standardowych tekstyliów do sypialni. Poza tym piękne wzornictwo, rozwiązania przyjazne alergikom i najwyższa jakość wykonania. Kupując produkty z linii ETERNAL LOVE wejdziecie w Nowy, 2022 rok prosto do klasy premium spania!
A tak przy okazji – życzymy Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Dużo zdrowia, szczęścia, pomyślności i jak najcudowniejszego spania!